|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FoN
105JS
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 725
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 18:26, 19 Kwi 2010 Temat postu: Mangusta 5 17.04.2010 |
|
|
Było do czego walić, ale następnym razem to M60 albo minim potrzebne będzie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krogul
105JS
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice, afterwater
|
Wysłany: Pon 19:02, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Sądząc po fotkach, fajny teren.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aimseven
Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 20:23, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wypaśny! tylko troche wiało nad stawami..
|
|
Powrót do góry |
|
|
OSKi-SNITF
105JS
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 2163
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: manhaTTan
|
Wysłany: Wto 15:35, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
sądząc po fotkach to ktoś się zatrzymał w czasie
|
|
Powrót do góry |
|
|
jabarek
105JS
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 1199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Już nie kato
|
Wysłany: Wto 18:20, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nice Proszę o słów kilka wróbla ćwirka na stronę. Prośba kierowana do redaktora Tomcajsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jason
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:58, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
wrzucę co napisałem kumplowi o manewrach z mojej perspektywy.
Jeśli chodzi o recke to najlepiej chyba podsumował to michał: poziom wyposażenia był niesamowity, ale chyba tylko on. Bo przynajmnniej na takich trafiliśmy - ale poziom działania był tragiczny. Choć być może chodzi o to z jakimi ludźmi współpracowaliśmy, bo z tego co czytam na forum to tam było wiele "konkretniej" działających oddziałów.
Poza tym było wg mnie warto - zobaczyliśmy świetny teren - różnorodny, dużo umocnień, i pewnie sporo ciekawych spotów do których nie mieliśmy okazji dotrzeć - ale gdyby na takim terenie móc organizować strzelanki to czuje że długo by nam się nie znudził :-) naprawdę urozmaicony. rzeki, wyspy, mosty, budynki, miasteczka, bunkry, linie umocnień... lasy gęste, rzadkie, pofałdowane, bagniste... słowem ciekawie.
Było dużo akcji, dużo ludzi, dużo strzelania. Czas do 16 zleciał że nawet się nie spostrzegliśmy, a na respie byliśmy bodaj 2-3 razy tylko. Dobrze było to zorganizowane wszystko.
No a najlepiej to chyba zapamietam szturm na 2 baze rakietowa. Siły amerykańskie skupiły się na wyspie na środku jeziora, na którą prowadziły trzy groble. Było tam może ze 150 osób.... na kawałku terenu tak 50x50 metrów. W jednym momencie nastąpił szturm chyba z 200 kubańczyków. Jak to Yarpen napisał na forum, nawet on w życiu nie widział w powietrzy tyle kompozytu. Tymi groblami nacierały FALE ludzi. Huk granatów, dziesiątki świec dymnych i stukot setek Aegów. kompozyt był wszędzie. W pewnym momencie ziemia była zasłana tyloma leżącymi graczami, że było to jak łąka czerwonych szmat. Trup słał się gęsto, a w środowisko wywalono wiele kilo plastiku :-)
Mimo to, całość była ładna, zgrabna i przyjemna, pogoda dopisała, jednak... nie było w tym nic niezwykłego. Równie dobrze można uczestniczyć w manewrach szczygła i śląskiego wmasg. Nie zobaczyliśmy my tam nic czego nie byłoby na śląsku... no może poza dzianymi warszawiakami, z kupą pieniędzy na sobie w sprzęcie rozmaitym. :-) Ale nie mogę powiedzieć żebym tam przeżył najbardziej niezapomniane chwile w mojej airsoftowej karierze. Na może poza szturmem na groblę, bo to było AWESOME
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|